forum o j-rocku :: Przegląd tematu - 'Bou, jego pierwszy koncert i przemiana Yuuki'ego'
Autor Wiadomość
EmiOffender
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Wto 17:38, 11 Sie 2009    Temat postu:

Geez to jest... psychiczno... porypane....ale w tym psychicznym porypaniu....genialne Szkoda, że nie ma ukazało się nic nowego jako kontynuacja

I był Kaiowy i Reitowy watek, co prawda nie yaoi'owy, ale zawsze Pokłony xDD
~Dobrawa~
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Pią 21:38, 28 Wrz 2007    Temat postu:

Jesssssuuuuuuuu...krejzolu <mina a'la Doda> Nie no niezłe...ale sie zgubiłam Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Yoko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 18:42, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Bou dix Bous XDDD Nagosc to wolnosc~!!! XDDDD nie no, ficzek fajny Yellow_Light_Colorz_PDT_03D
Mitsuko
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 18:40, 23 Wrz 2007    Temat postu:

Yellow_Light_Colorz_PDT_03
świetne... hehe

no właśnie... też bym go złapała Yellow_Light_Colorz_PDT_03
germanizacja
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 17:41, 23 Wrz 2007    Temat postu:

ahah, przyjemne! xDD Ale Yuuki'ego Ci nie wybaczę T__T
btw. JA bym go złapała XDDD
Shizu_
{postrow.L_MINI_POST_ALTWysłany: Nie 17:34, 23 Wrz 2007    Temat postu: 'Bou, jego pierwszy koncert i przemiana Yuuki'ego'

A więc.
Moje i koleżanki. Kiedy wzięłyśmy się za temat 'Dlaczego Bou odszedł od Antic Cafe'.
Postanowiłyśmy pomyśleć co by było gdyby Bou rozpoczął solową karierę.

'Bou, jego pierwszy koncert i przemiana Yuuki'ego'

Błysk fleszy, oślepiające światła i wielka scena.
Bou wychodzi na scenę przebrany za Manę i mówi:
- Założyłem swój nowy superzespoł! Bou dix Bous!
Po czym woła resztę swojego zespołu i na scenę cały w skowronkach wpada Mana przebrany
za króliczka. W rękach trzyma tamburyn.
Wszyscy razem śpiewają 'If you are happy and you know it...'.
Na scenę wbiega Miyavi, rzuca się Bou na szyje i obściskuje go. Po czym zaczyna grać na grzechotkach.
Po nim wchodzi Gackt ubrany w różowe legginsy z 'Hello Kitty'. W rękach ma trójkąt trójkąt [ale instrument., nie mieć żadnych skojarzeń].
Tłum szaleje. Nagle scenę okrywa dym. A z niego wynurza się Kyo z harfą.
Bou mdleje. Wtedy wchodzi Kana i daje mu słodziaśnego buziaczka *tłum dalej szaleje*, Bou podnosi się.
Na scenę wpada sztab lekarzy, ale widząc, że blondyn się podniósł postanowili zatańczyć ich ulubiony taniec do Kaczuszek.
Wtedy po schodach wychodzi cały zespół Gazette. Światło pada na Reitę. Wtedy on zdejmuje opaskę z nosa i wrzeszczy :
- Striptiz yeeeaaah!
Kai rzuca się na niego całym ciałem, żeby Gazette nie straciło tej Reitowskiej tajemniczości.
Dziewczyny na widowni zdejmują bieliznę i rzucają na scenę.
Kai postanawia zawiązać z powrotem chustkę. Okazuje się, że był to stanik jakiejś młodej japonki.
Bou jest lekko zakłopotany. Przywołuje wszystkich do porządku i każe im się ustawić w dwuszeregu.
Wszyscy ustawiają się jak nakazał blondyn.
Teruki [skąd on sie tam wziął?] wrzeszczy:
- Do dwóch odlicz!
- Jeden! - Miku zaczyna odliczać.
- Jabłko! xD - krzyczy Bou nie zważając na reakcje innych.
Publiczność domaga się koncertu. Wszyscy chwytają za instrumenty. Niestety tamburyn Many złamał się wpół.
Mana się rozpłakał, ale Bou dał mu nowy *Mana się jara*.
Zaś Meev strzelił focha, bo chciał śpiewać, ale blondyn mu nie pozwolił. Wtedy na scenę wpada Yuuki z okrzykiem:
- Siemaa!! - na całej sali nastąpiła cisza.
1/4 sali wychodzi z koncertu.
Meev łapie za mikrofon i krzyczy:
- Czekajcie! Po torturujemy go! - wszyscy z powrotem wracają.
Miyavi jak powiedział tak zrobił. Zaczął bić grzechotkami Yuuki'ego po głowie.
Wtedy Toshiya walnął barana w głowę gumową kaczką.
Teruki podjebał kamerę panu kamerzyście i postanowił to uwiecznić.
Kanon wziął swojego rUsHoFfEgO sŁiTaŚnEgO lizaczka i przylepił Yuuki'emu do włosów. Gdy chciał go odzyskać
okazało się, że Yuuki ma perukę.
Sala zamarła. Z jednego końca hali było słychać przeraźliwy płacz młodej Japonki.
Bou całkowicie zniesmaczony wrzasnął:
- Zabierzcie stąd tego pajaca i zaczynamy koncert!
- Ale ja chcę z wami grać! - powiedział Yuuki zakładając perukę z lizakiem.
Wtedy Kana wpadł na genialny pomysł.
- Zróbmy mu metamorfozę!
Miyavi był już napalony i skakał w miejscu krzycząc:
- Ja chcem, ja chcem.
- A co z koncertem? - jęknął zdegustowany Bou.
- Obejdzie sie, chcemy metamorfozę - odkrzyknął tłum fanów i zaczął się ślinić.
- Okey - Bou zmienił ton głosu i uśmiechnął się.
Posadzili Yuuki'ego na fotelu i zabrali się za niego.
Wtedy przyszło Duel Jewel w pidżamach i powiedzieli:
- Jesteśmy z wami - i pokazali znak Hitlera.
Meev chwycił nożyczki w dłonie i mruknął:
- Tu się przytnie... i u tez - przy tym przycinając loki z peruki Yuuki'ego.
Baran był makabrycznie tym wszystkim podniecony i prawie popuścił. Ale udało mu sie powstrzymać.
Moi dix Mois zabrało się za make-up, a reszta za resztę xD
- Ja chcę mu tu kropkę pierdolnąć, o tu! - wykrzyknął Gackt pokazując na czoło Yuuki'ego.
- No to namaluj - Bou wzruszył ramionami i namalował Baranowi kocie wąsy.
Blondyn założył mu śliczne różowe buciki, które posiadały wielkie, żółte kokardy.
Wtedy Natsuki wziął farbę do włosów i farbnął Yuuki'ego na różowo-niebiesko. Jedna połowa łba na taki druga na taki.
Kanon postanowił nałożyć mu śliczną, lolicią opaskę.
Val i Yuya zaczęli sypać brokatem na wszystkich na znak, że koniec metamorfozy.
Publiczność dosłownie sikała. Z podniecenia, nie ze śmiechy.
Wtedy wszyscy Jrockerzy wstali i zaczęli tańczyć taniec brzucha.
Gackt chciał się popisać i zrobił gwiazdę. No nie do końca, bo wypieprzył gdy miał już stanąć na nogi.
A Meev zrobił szpagat i aż jęknął z bólu *Ale to się wytnie*
Miku siadł Meevowi na barkach i kazał się wozić. Wtedy Reita zdjął znowu opaskę i wrzasnął:
- Nagość to wolność!
Kai znowu powalił go na ziemie. Ale nikomu już to nie przeszkadzało. Wtedy na scenę wpadło X-Japan i zaczęli się lać
pistoletami na wodę. Teruki krzyknął, że to nie ten koncert i wyprowadził kolegów z branży poza scenę. Bou chciał podgrzać
trochę atmosferę, więc zaprosił wszystkich z powrotem. Wtedy przyszła Ayumi Hamasaki.
Miyavi zaliczył glebę. Nie sądził, że gdzieś na świecie jest druga taka plastikowa lalka jak Gackt.
A Bou najwyraźniej był zachwycony. Yuuki wyciągnął swój keyboard.
- Co to do cholery jest?! - spytał Meev.
- Keyboard, a co? - zdziwił się różowo-niebieski.
- My tu gramy na PRAWDZIWYCH instrumentach - to rzekłszy Meev dał mu bębenek.
Gackt postanowił pokazać Ayumi kto tu rządzi i, że ma się nie przystawiać do Bou więc włożył mu rękę do spodni.
Hamasaki roześmiała się i zaczęła grać na fujarce. Blondyn zrezygnowany rzucił się w tłum krwiożerczych fangirli.
A one go zaczęły namiętnie całować. Wtedy cały 'zespół' Bou dix Bous [czyli wszyscy ci, którzy znajdowali się na scenie xD] też rzucił się w tłum.
Tylko Yuuki'ego nikt nie złapał Yellow_Light_Colorz_PDT_03 Pierdolnął o betonowe płyty i nie dał rady się podnieść. No, i wacek go bolał. [Ale Bou bardziej., bo go dłużej molestowali xD]
Tak. I Bou zaprosił cały zespół do siebie na imprę.



Jak na razie tyle.
Jutro może napiszemy odcinek z imprą xDD
Naprawdę nam waliło *czyta ponownie*
Uh. Sami oceńcie xD

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group