Autor |
Wiadomość |
Irene |
Wysłany:
Pią 22:38, 02 Sty 2009 Temat postu:
|
|
Umarli rodzice, a zabili dziecko zabili w tym kimś o kim jest wiersz... |
|
arew |
Wysłany:
Pią 22:08, 02 Sty 2009 Temat postu:
|
|
pierwszy wers mi się skojarzył z "otulona smutkiem twarz" z Kodou bodajże.
mam pytanie: bo w jednej linijce czytamy, że zabili dziecko, a potem, że nóż ciął ich ciała. to nie rozumiem, kto w końcu umarł?
~yasui |
|
Irene |
Wysłany:
Nie 22:26, 14 Gru 2008 Temat postu:
|
|
Wiesz co... ja po prostu poszłam sobie na uczelnię godzinę wcześniej po kłótni z rodzicami i musiałam jakoś odreagować, a że jak spojrzałam na ścianę to miałam wrażenie że widzę krew to powstało takie coś... |
|
miru-chan |
Wysłany:
Śro 18:45, 26 Lis 2008 Temat postu:
|
|
jakie brutalne *zakrywa oczy* a tak na serio to ciekawe, tylko mogę wiedzieć jaka była koncepcja wiersza? xD |
|
Irene |
Wysłany:
Sob 22:40, 15 Lis 2008 Temat postu:
Wiersz |
|
Ściekająca po ścianach krew
Widzisz ją?
Jest Twoim przeznaczeniem
Zapisanym w gwiazdach
Nikt nie uwolni Cię od tych snów
Wypełnionych śmiercią
Głośny krzyk w środku nocy
Płacz dziecka z przeszłości
Odbijające się echem od ścian głosy
Oni zabili dziecko
Nóż lekko ciął ich ciała
Niszcząc ciszę nocy
Błagali o nieosiągalne przebaczenie
Odeszli w zapomnienie
Samotność stała się realna
Dla dziecka
Którym już nie byłeś
Trochę się to różni od tego co zwykle piszę (no i wyjątkowo nie mam pomysłu na tytuł) , może jeszcze kiedyś dam jakieś inne wiersze... |
|
|